Wioska, która graniczy z Bukową, w okresie przedwojennym i wojennym mieszkała rodzina o nazwisku Polak. W domu, w którym mieszkali była tylko jedna izba. Rodzina ta była wielodzietna. Rodzi się w czasie wojny kolejne dziecko.
Matka, Pani Polak, w czasie porodu umiera. Mały niemowlaczek zostaje z ojcem i rodzeństwem. Po pogrzebie rodzina martwi się o wychowanie małego niemowlaka, ale staje się coś nieprawdopodobnego, kiedy wszyscy położą się spać, wtedy przychodzi matka dziecka i pilnuje jej.
Domownicy słyszą otwieranie drzwi i stukot nóg. Później zaczyna kołysać się kołyska. Było nawet tak, gdy dziecko było głodne i płakało, to słychać było odgłosy ssania piersi.
To mówił ten, co mi mówił, Pan Polak, że tak [cmokanie] w ten sposób, bo on już był najstarszym. Rodzina bardzo była przerażona, natomiast dziecko było zdrowe i rosło, jak gdyby było z matką. Niektórzy z rodziny opowiadali, że widzieli kobiety cień i bardzo się bali. To wszystko trwało pół roku. Po mszy i wizycie księdza w tym domu i modlitwie oraz wyświęceniu, zakończyło się przychodzenie ducha matki. Opowieść jest ta prawdziwa. Chłopiec wyrósł, został starcem, nie wiem, czy jeszcze żyje.
Matka, Pani Polak, w czasie porodu umiera. Mały niemowlaczek zostaje z ojcem i rodzeństwem. Po pogrzebie rodzina martwi się o wychowanie małego niemowlaka, ale staje się coś nieprawdopodobnego, kiedy wszyscy położą się spać, wtedy przychodzi matka dziecka i pilnuje jej.
Domownicy słyszą otwieranie drzwi i stukot nóg. Później zaczyna kołysać się kołyska. Było nawet tak, gdy dziecko było głodne i płakało, to słychać było odgłosy ssania piersi.
To mówił ten, co mi mówił, Pan Polak, że tak [cmokanie] w ten sposób, bo on już był najstarszym. Rodzina bardzo była przerażona, natomiast dziecko było zdrowe i rosło, jak gdyby było z matką. Niektórzy z rodziny opowiadali, że widzieli kobiety cień i bardzo się bali. To wszystko trwało pół roku. Po mszy i wizycie księdza w tym domu i modlitwie oraz wyświęceniu, zakończyło się przychodzenie ducha matki. Opowieść jest ta prawdziwa. Chłopiec wyrósł, został starcem, nie wiem, czy jeszcze żyje.
Podobne wpisy
- Opowiada: Maria Jadwiga Majówka. Fragment - 4
Opowieść o tradycyjnych wróżbach.
- Opowiada: Maria Jadwiga Majówka. Fragment - 1
Historia pisanki.
- Opowiada: Maria Jadwiga Majówka. Fragment - 2
Opowieść o zwyczajach, obrzędach i spędzaniu czasu wolnego.
- Opowiada: Jadwiga Kusiak. Fragment rozmowy - 1
Opowieść o życiu kulturalnym dawnej wsi, wspomnienia z dzieciństwa w…